wtorek, 30 sierpnia 2016

Prolog 2

- Babciu i co się później z tobą stało? Bo w końcu się wybudziłaś.- stwierdziła zaciekawiona wnuczka.
- Ohh Nancy- westchnęła kobieta.- To były najgorsze i najlepsze lata mojego życia. Byłam na studiach. I tutaj historia się powtarza...

Minęły dwa lata od tamtego dnia, a ona wciąż sobie nie przypomniała. Nawet nie wiedziała, że czegoś nie pamięta. Nikt jej w tym nie uświadamiał, bo przecież miało tak zostać. Najważniejsze chwile niestety poszły w zapomnienie.
Poszły i nie wrócą.
Nie pamiętała Justin'a. Nie wiedziała, że ktoś taki istnieje. Żyła swoim nowym życiem.

Była właśnie na trzecim roku studiów.
Wszystko szło tak jak chciała. Mieszkała w akademiku ze swoją najlepszą przyjaciółką. Znalazła nowych znajomych i nowego chłopaka. Oceny też miała niezłe i nie narzekała na tutejsze imprezy. Przyszła biznesmenka pracowała, odwiedzała Nowy Jork kiedy tylko mogła.

Justin poszedł na studnia w New Haven. Niby nie daleko od Nowego Jorku, ale nie bywał tam zbyt często. Odwiedzał tylko rodziców na jakieś dłuższe przerwy czy święta. Od tamtego czasu to miasto go przytłacza, za dużo wspomnień tam jest. Radzi sobie dobrze. Jest kapitanem drużyny hokejowej na uczelni, są najlepsi w trzech stanach przez co też dużo wyjeżdżają na zawody. Nie miał nikogo od tamtych chwil, nie potrafił znaleźć sobie odpowiedniej osoby, choć próbował. Wie, że podoba się kobietą na uczelni, ale mógł się przekonać do kogoś innego.
Liczyła się tylko ona.

I tak toczyły się ich życia.
Dla niej zupełnie normalnie.
A dla niego? Cóż, już trochę mniej.
_________________________________________

Zajrzyjcie do okładki "obsada" i "zwiastun" bo pojawiły się nowe do części 2.

3 komentarze:

  1. Już nie mogę doczekać się 1 rozdziału <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Czekam, przeczytałam dzisiaj całego bloga, staraj się czytać rozdziały po napisaniu żeby uniknąć błędów 😘❤❤ Historia piękna mam nadzieję, że się zejdą, błagam / @Sweet_lieber

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeju nie mogę się doczekać drugiej części <3

    OdpowiedzUsuń